piątek, 14 września 2012

Opowiadanie 1 cz. 3



Szli za rękę przytuleni do siebie. Szli i rozmawiali. Doszli nad jeziorko. Niedaleko brzegu była ławka. Paweł usiadł i wziął Agę na kolana. Ona usiadła i go mocno pocałowała. Ona odwzajemnił ją tym samym. Byli zakochani w sobie po uszy. Siedzieli i wpatrywali się w tafle wody, która lekko falowała na wietrze. Była bardzo romantycznie. Przytulali i całowali się co chwilę. Aga zerknęła na zegarek była już 21:00 musiała iść do domu. Rodzice kazali jej wrócić tego dnia wcześniej. Paweł zaproponował że ją odprowadzi. Aga bez wahania się zgodziła. Szli i szli pogrążeni w miłości. Gdy doszli do jej domu. Paweł przytulił Agnieszkę i mocno pocałował. Oboje chcieli żeby te chwile trwały wiecznie. Niestety Aga musiała wracać.

Następnego dnia w szkole Aga opowiedziała przyjaciółce cały wieczór uwzględniając najdrobniejsze szczegóły.  Była taka szczęśliwa z Pawłem. Czuła, że dzięki niemu może w końcu zapomni o Przemku. Była z Pawłem ale to nie zmienia faktu że już nie kocha Przemka. Nie wiedziała co ma o tym myśleć. A gdyby nagle z nikąd Przemek wrócił. Którego  by wybrała. Nie miała pojęcia. Czy poświęciłaby nowego chłopaka, w którym była zakochana po uszy dla Przemka, który ją zostawił bo musiał wyjechać. Przecież nie da się zapomnieć tych cudownych 6 miesięcy przeżytych z nim.  Nadal go kochał. Nie wiedziała czy dalej tak bardzo jak wcześniej ale wiedziała że kocha.

Następnego dnia Paweł zadzwonił i powiedział że chce się spotkać bo nie może bez niej znieść nawet chwili. Zgodził się ponieważ czułą to samo. Nie mogła znieść chwili bez niego. 

Sory, że takie krótkie. Wiem, że obiecałam dłużesze ale brak weny :( sorry 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz